Bieżące

Za nami pierwszy tydzień szkolnej rzeczywistości …

… z uczniami w klasach, z dzwonkiem wyznaczającym czas lekcji, z gwarem na przerwach. Jedni wracali z obawami, inni z poczuciem ulgi, wszyscy z nadzieją na powrót do względnej normalności. I chyba nikt się nie zawiódł. Zaczęliśmy od klasowych powitań, a potem było już tylko więcej wszystkiego: więcej ludzi, więcej wspólnych działań, dużo dobrej energii i całkiem sporo przyświecającego temu wszystkiemu słońca. Gdyby pandemia nie przeniosła nas w warunki zdalne i tak skondensowana ilość aktywności towarzyszyła nam w szkolnych realiach stale, to trudno sobie nawet wyobrazić czego moglibyśmy dokonać…Tego się już nie dowiemy. Wiemy natomiast, że nic nie jest w stanie wyczerpać naszej kreatywności. Im więcej jej używamy, tym więcej jej mamy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Skip to content