Otrzęsiny klas pierwszych

Karuzela roku szkolnego zaczyna nabierać tempa. Dzień wiruje za dniem, przynosząc ze sobą coraz to nowe zdarzenia. Tłumy pierwszaków na szkolnych korytarzach przestają być anonimowe, ich aktywność coraz bardziej jakby skoordynowana, a twarze znajome.
Przyszła więc pora, by rzesze klas pierwszych (aż czterech!!! w tym roku) wprowadzić do grona szkolnej społeczności.
Piątek trzynastego bez względu na ciężar skojarzeń, okazał się bardzo pomyślny dla wszystkich, którzy wzięli dziś udział w tradycyjnych otrzęsinach.
Po dwóch godzinach ogniowych prób siły i talentu, połykania kisielu, chłeptania mleka, testów wiedzy i sprawności , zacięta rywalizacja zakończyła się zwycięstwem… WSZYSTKICH!!!
Bo choć Srebrnego Kota zgarnęła I A, to na oklaski zasłużyła cała społeczność pierwszaków. Nikt się nie oszczędzał, każdy dał z siebie wszystko…
Szczególnie głębokie ukłony i słowa podziwu należą się przedstawicielom szkolnego samorządu – bez gracji dziewcząt i zaangażowania chłopaków nic by się tu dzisiaj nie zadziało.
Oklaski należą się zatem obu stronom – i tym, którzy z wdziękiem kocili i tym, którzy godnie kocenie znieśli.
A że: „nie ma żadnej gwarancji, że raz jeszcze w życiu człowiek będzie chciał się wygłupiać i dawać drugiemu człowiekowi tak samo wiele”, to tym bardziej cieszmy się tym szczęśliwym piątkiem, bo wszystkim przyniósł mnóstwo frajdy, a szkole nowe zastępy pełnoprawnych uczniów…

Pełna galeria na naszym profilu https://www.facebook.com/sniadeksiemce/