Otrzęsiny pierwszaków

Kalendarzowy koniec lata to również w naszym szkolnym terminarzu pewien koniec…dziś pierwszaki przeszły chrzest bojowy, stając się tym samym pełnoprawną częścią licealnej społeczności. Trzeba się było trochę natrudzić, by zasłużyć sobie na ten awans w szkolnej hierarchii. W drodze do celu przydatne okazały się i dobra organizacja i wsparcie wychowawców i odrobina wiedzy ( np. na temat ilości szkolnych schodów). Trzeba było wykazać się sprytem, inteligencją i wyczuciem. Każda kolejna próba zbliżała nas do celu, który wybrzmiał wraz z południem i ogłoszonym werdyktem. Nagrodę główną zgarnęła I b, wygrani okazali się wszyscy. Tym, którzy nie lubią być drudzy, gorycz przegranej osłodziły krówki. A całość dzisiejszych zmagań przygotowali ubiegłoroczni zwycięzcy szkolnego kocenia czyli uczniowie obecnej II a. Wszystkim należą się oklaski- pierwszakom za dzielność, starszakom za humanitarne podejście. Sprawiedliwego wyniku dopilnowało nieprzekupne ( nawet krówkami) i wnikliwe obserwujące jury. Od jutra jesień w kalendarzu i nowy ciężar odpowiedzialności w życiu szkolnym.