Bieżące

Śniadkowe podróże małe i duże

Październik zastał nas w drodze, czyli Śniadkowe podróże małe i duże…

Pierwsze rozdanie dedykowane klasom o profilu ścisłym miało miejsce w dniach 01-02 października, drugie z pocżątkiem kolejnego tygodnia.

Celem obydwu były okolice niezbyt odległe i pozornie dobrze znane, ale jak pokazał program pozory mylą.

Szkolni ścisłowcy swą ekspedycję zaczęli w Starym Zamku w Żywcu, zahaczając o zabytkowe zamkowe stajnie i piękny stary park, by zaraz po tym ruszyć w podróż w KOSMOS . Może nie z Przylądku Canaveral a z Sopotni Wielkiej, ale poziom emocji był porównywalny. Zobaczyliśmy model Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS, niezwykłą kolekcję meteorytów, przez wielki teleskop spojrzeliśmy w twarz samemu Słońcu, aż w końcu sami odbyliśmy misję kosmiczną. Dzień drugi okazał się wyjątkowo łaskawy – przyświecał słońcem i nie skąpił atrakcji. Wszystko czego potrzeba w ilości do ogarnięcia. W niesamowitym miejscu jakim jest Micro Centrum Nauki NAUKOTECHNIKA oczarowały nas zabawy ciekłym azotem i pochłonęła rywalizacja o najwyższą wieżę. A potem skocznia w Wiśle i skok cukru po pysznych słodkościach. Piątkowe popołudnie zastało nas w drodze powrotnej.

Z początkiem tygodnia swą wyjazdową przygodę rozpoczęli humaniści. Kto twierdzi,
że poniedziałek powinien być dla chętnych, ten zapewne ma na myśli taki jak ten 05 października.. Pogodny jak nasze nastroje i dobrze się zapowiadający jak program wycieczki. I znów niby niedaleka to była wyprawa, ale wnioski z niej daleko idące. Bo nikt chyba nie sądził, że Bielsko Biała kryje w sobie takie pokłady turystycznego uroku. Niespiesznym spacerem przez zakwiecone placyki i wąskie uliczki, zahaczywszy po drodze o Skarby Ziemi w Muzeum Minerałów, spędzaliśmy czas jak na liceum przystało – ogólnokształcąco. Dynamika dnia uległa zasadniczej zmianie w Micro Centrum Nauki NAUKOTECHNIKA, gdzie w oparach ciekłego azotu poddaliśmy refleksji naszą wiedzę o tajnikach chemii i fizyki. Atmosfera nieco wybuchowa, ale obyło się bez ofiar. Wieczór minął nam na świetnej zabawie. Żywcem rzuceni żubrom na pożarcie – kto pomyślał, że to początek szkolnego dyktanda, ten jest w błędzie. W rzeczywistości to skrót dnia drugiego naszej wycieczki ogólnokształcącej. Wtorkowe przedpołudnie minęło nam w okolicznościach parkowo – zamkowych w Żywcu i Pszczynie Na popołudnie przewidziano potencjalnie bliskie spotkania z żubrzą społecznością w Jankowicach. Zespoły pałacowe w przeciwieństwie do krewnych bizona czekały na nas z otwartymi drzwiami. Żubry natomiast niekoniecznie. Znudzone zapewne oczekiwaniem na spóźnionych przez korki gości, opuściły wybieg i musieliśmy się pocieszyć niezawodną w chwilach smutku belgijką. Zgodnie ze smutną zasadą, że wszystko co dobre kończy się szybciej niż byśmy tego chcieli – chcąc nie chcąc wracamy na spotkanie z resztą zwykłego październikowego tygodnia -bogatsi o nowe wrażenia, doświadczenia i relacje towarzyskie.

Wycieczki zostały sfinansowanych z budżetu Samorządu Województwa Śląskiego w ramach projektu Poznaj Śląskie 2020.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Skip to content