2021/2022
Wrzesień 2021
„ A potem stało się teraz” – czyli już wrzesień.
Niewiele jest w kalendarzu dni, które budzą tak wiele tak rozmaitych emocji, jak pierwszy dzień września. Moment to wyjątkowy – kończy się czas wakacyjnych przygód, luzu, błogiego lenistwa, by zacząć się mógł ten szkolny, wypełniony pracą, nowymi obowiązkami i lekcjami, ale poprzetykany też dzwonkami na przerwę, znajomymi twarzami, śmiechem na korytarzach, nowymi przyjaźniami. I tak jest każdego roku.
Każdego też roku wrzesień jest miesiącem planów – startują nowe inicjatywy, projekty długo- i krótkoterminowe, zbieramy świeże pomysły i idee, by znaleźć dla nich miejsce w szkolnej przestrzeni.
W tym roku powakacyjny rozbieg był króciutki, nie traciliśmy czasu na adaptację, biorąc się do życia szkolnego jak najszybciej. A że początek września najeżony jest co roku stałymi już datami, to czasu na ociąganie się nie było wcale.
Biblioteka szkolna we współpracy z MBP zorganizowała X Narodowe Czytanie, tym razem pochylając się nad jednym z najpopularniejszych dramatów Zapolskiej, „Moralnością Pani Dulskiej”. W tym czasie szkolna ekipa SI-STATEROS-SNIADEK spod znaku CREDO zaczęła przygotowania do dwunastej edycji Industriady. Zgodnie z hasłem nadrzędnym tegorocznych działań „Technika. To Was zaskoczy!”, w programie obok pokazów fizyczno-chemicznych, baniek mydlanych i rozmaitych gier i zabaw, znalazło się też inspirujące wykorzystanie smartfonów, które okazały się być nieocenione w odkryciu tajemnic gwiazd i Wszechświata!
Gruszek w popiele nie zasypywał również szkolny samorząd. Już w drugim tygodniu września odbyło się pierwsze spotkanie szkolnych samorządowców, na którym pojawiły się nowe twarze przedstawicieli klas, nowe wyzwania, ważne dla nas wszystkich decyzje, przygotowania do wyborów SU i zmiany w statucie. Wybrano skład komisji wyborczej i ustalono kalendarz tegorocznych wyborów. Lista kandydatów miała się pojawić lada chwila i sztaby wyborcze zabrały się do zjednywania wyborców. Niby wszystko jak co roku, ale co roku nowe twarze, nowe pomysły i nowości w programach. Jak to dobrze, że demokracji uczymy się od podstaw i że możemy to robić również na szkolnych przerwach.
Samorządowi zawdzięczamy też szkolne otrzęsiny. Naturalną koleją rzeczy tegoroczni drugoklasiści energicznie otrzepywali z resztek podstawówkowego puchu zastępy pierwszaków, poddając ich przez kolejne dwie godziny życiowym próbom i niełatwym wyzwaniom, by ostatecznie po zaciętej rywalizacji, przyjąć ich na łono szkolnej społeczności naszego liceum. Witamy wśród nas i zapewniamy, że nudzić się z nami nie będziecie.
Szkoła to pojęcie tak pojemne, jak tylko chęci do działań i potrzeba poszukiwań gotowe są pomieścić. Od nas to oczywiście zależy- na ile jesteśmy w tym pojmowaniu gotowi uczestniczyć. Takiej gotowości nie brak ani szkolnym biologom, którzy już 20 września pojawili się na pierwszych w tym roku szkolnym spotkaniu w gościnnych murach katowickiego Pałacu Młodzieży, by trochę tam posłodzić ( tematem zajęć były bowiem właściwości cukrów i sposoby ich wykrywania), ani architektom – ci z kolei odwiedzili dawno niewidziany Kraków, by po długiej przerwie przekroczyć realne mury Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej. Dla wszystkich było to niesamowite uczucie, bo oznaczające powrót do wytęsknionej normalności, dla pierwszaków dodatkowo: nowe, bo to ich pierwsze akademickie zajęcia w grodzie Kraka.
Pasji i historycznej ciekawości nie zabrakło też szkolnym historykom – ci wzięli dzisiaj udział w wernisażu wystawy „13 Grudnia Roku Pamiętnego…Od Solidarności do WRON-y” organizowanej w murach Muzeum Miejskiego w Siemianowicach Śląskich. Losy siemianowickiej „Solidarności” opowiedziane przez jej członków, ich wspomnienia, oryginalne dokumenty i pamiątki z okresu stanu wojennego zgromadzone w gablotach, okazały się niezwykle cenną, bo żywą lekcją historii.
Do pracy w nowej odsłonie i świeżych kostiumach zabrała się też ekipa programu PoczytajMY!, która Dzień Przedszkolaka uczciła najlepiej jak można – spotykając się z grupą Smerfów z Przedszkola nr 2 Przedszkole nr 2 „Tęczowa Dwójeczka. Było radośnie, kolorowo i tanecznie – tak jak zawsze! Nowa edycja, nowi uczestnicy, nowe pomysły i niezmiennie wielka pasja do wspólnego czytania.
Gdy w tle przetaczała się kampania wyborcza, z której miał się wyłonić nowy skład samorządu, społeczność szkolna powitała pierwszego w tym roku Gościa Śniadeka, był nim, zgodnie z tegoroczną koncepcją, nasz absolwent – dr Krystian Ledwoń. Nasz Gość jest lekarzem diabetologiem, zajmuje się również nefrologią, a w swoim życiu zawodowym miał też epizod nauczycielski w liceum medycznym. Pan Doktor ukończył nasze liceum prawie 50 lat temu. Podzielił się z zarówno swoim czasem teraźniejszym, jak i wspomnieniami z czasów szkolnych, i nie tylko o te lekcyjne oczywiście chodzi. Spotkanie to miało szczególny wymiar – pozwoliło spiąć symboliczną klamrą przeszłość z teraźniejszością – teraz przestrzeń w tej klamrze wypełni się kolejnymi opowieściami podczas zaplanowanych na następne miesiące rozmowami z następnym gośćmi.
W tak zwanym międzyczasie podczas szkolnej Norwidiady, uczestnicy warsztatów poświęconych Norwidowi podróżowali po szkolnych korytarzach w poszukiwaniu kolejnych fragmentów artystycznej biografii autora „ Promethidionu:”, by poskładawszy je w całość, stworzyć z nich na zabytkowej czarnej tablicy jadalni szkolnej pamiątkową wystawę.
Ostatnie chwile pierwszego szkolnego miesiąca to przybierająca na sile kampania, której podsumowanie miało miejsce ostatniego dnia września, gdy zliczono wrzucone do urny głosy i ogłoszono skład nowego samorządu, któremu z tego miejsca gratulujemy i życzymy niewyczerpanych pokładów zapału, pomysłów i siły, by wszystko co postanowione zrealizować. Tego też dnia świętowaliśmy w szkolnym wymiarze Dzień Chłopaka.
Trudno uwierzyć, że tylko 30 dni września pomieściło w sobie tyle NOWEGO – zastępy nowych uczniów, nowych planów i pomysłów, nowych okoliczności i nowiutkich doświadczeń.
I tylko wzrok absolwentów spoglądających z portretów na falujące po szkolnych korytarzach rzesze, pozostał niezmienny w swym przekonaniu, że czeka nas kolejny pracowity i dobry rok…
Październik 2021
Gdyby pogodę można było sobie wymarzyć, to nikomu tak by się marzenia nie spełniły jak tegorocznemu październikowi…Za nami kilka tygodni najpiękniejszej złotej jesieni, pełnej słońca i absolutnie niezwykłych okoliczności przyrody. W takich zaczęliśmy szkolną przygodę z kolejnym miesiącem wspólnych działań i w takich przyszło nam się z nim pożegnać.
Od początku było wiadomo, że to będzie czas pełen wyzwań, czekało nas bowiem sprostanie nie lada wyzwaniom, z których największym było zorganizowanie gościnnej wizyty naszych szkolnych partnerów z projektu w ramach mobilności ERASMUS+. Nie znaczy to absolutnie, że samym czekaniem żyliśmy, nim odwiedzili nas goście.
Znakomita większość z nas na pierwszy dzień miesiąca spoglądała z perspektywy szczytu…Góry Żar. Tu bowiem przywiodła nas droga podczas pierwszego tegorocznego wyjazdu integracyjnego. Żar był nie tylko pod nami, ale lał się też z nieba i buchał z rozradowanych uczniowskich serc –może faktycznie zbiegi okoliczności nie istnieją… Istnieje natomiast realna potrzeba bycia razem i wspólnego przeżywania chwil takich, jakie były nam dane tego dnia. Bo szkoła to nie tylko przestrzeń klas i korytarzy, ale również to, co w niej najbardziej wartościowe – bycie razem w czasie codziennym, choć akurat tego dnia w niecodziennych okolicznościach. Uczymy się tego każdego dnia.
Uczenie się przez doświadczanie i przeżywanie towarzyszy nam w szkolnej codzienności na każdym kroku. Zarówno wtedy, gdy wykrywamy i różnicujemy białka oraz właściwości fizyko-chemiczne aminokwasów podczas kolejnych zajęć warsztatowych w Pałacu Młodzieży w Katowicach, jak i wówczas gdy włączamy się w takie inicjatywy jak Dzień Języków Obcych, gdy przy okazji dobrej zabawy i wspólnego świętowania, poszerzamy swoje językowe kompetencje i kulturowe horyzonty, a także wtedy, gdy swoją pasją i umiejętnościami dzielimy się z innymi – tak jak robi to ekipa z PoczytajMY, która swoim młodszym kolegom funduje niezapomniane przeżycia podczas wspólnych literackich podróży. I jeśli są to nawet podróże po kolejnych stronach książek to emocje, jakie im towarzyszą mają posmak niezapomnianej przygody.
Wreszcie wiedzą też ci, którzy jako KAJPT – szkolna drużyna projektu Laboratorium Demokracji podczas pracowitego warszawskiego weekendu w warsztatowych warunkach uczyli się jak w duchu demokracji czynić szkolną przestrzeń jeszcze bardziej przyjazną jej uczestnikom.
I ci, którzy w szkolnej pracowni FOTOSia przygotowują się do ważnej miejskiej wystawy. To oni pokazują jak daleko może sięgać wyobraźnia fotografa, gdy bierze się za tematy rodem z Lema. Jak daleko sięgnęła ich, można się było przekonać podczas tegorocznej Nocy Bibliotek w MBP.
Taki model nauczania – uczenia się to najlepsze źródło nowych doświadczeń i nowej wiedzy. Niewątpliwie wiedzą też o tym uczestnicy projektu edukacyjnego w ramach Erasmus +.
Uważa się, że wspólnie zwykli ludzie mogą osiągnąć niezwykłe rezultaty, nawet jeśli pochodzą z różnych stron Europy i na co dzień żyją w odmiennych kulturach. Na takim właśnie myśleniu oparte są europejskie inicjatywy edukacyjne w ramach programu Erasmus +, którego jesteśmy częścią i jako ta część mieliśmy okazję przeżyć niezwykły tydzień w towarzystwie równie niezwykłych osób – 16 uczniów oraz 9 nauczycieli z 5 różnych krajów: Bułgarii, Hiszpanii, Rumunii, Turcji i Włoch, ta ponad dwudziestoosobowa ekipa odwiedziła nas właśnie w ramach projektu programu Erasmus+ KA229, który realizujemy od roku 2019.
Głównym założeniem projektu, który wspólnie realizujemy jest odwrócone nauczanie, a naszym naczelnym zadaniem, jako kraju goszczącego, było pokazanie współpracy między uczniem a nauczycielem, oparte na wymianie ról, jaka następuje w ramach takiego modelu nauczania- uczenia się. Hasłem przewodnim takiej formuły było: „Be a teacher for one day” i pozwalało uczniom występować w roli nauczyciela podczas realizowanych wspólnie lekcji. Wspólnie przepracowany i przeżyty tydzień stał się źródłem tego, co w edukacji najcenniejsze- nowej wiedzy o innych i samych sobie, o innym wycinku świata i kultury, nowych emocji, relacji, przyjaźni i morza łez wylanych na pożegnanie.
Źródłem nowych umiejętności stanie się dla nas niewątpliwie realizacja projektu „Siemianowice piękne, bo śląskie”. To nasz ogromny sukces, zostaliśmy bowiem jednym z laureatów IV edycji grantowego programu Fundacji Orlen „Moje miejsce na Ziemi”. Główną ideą programu jest „wspieranie mieszkańców w działaniach na rzecz ich społeczności, a podejmowane inicjatywy mają budować kapitał społeczny na lokalnym poziomie. Program prowadzony jest z myślą o tych, którzy mają pomysł i energię, żeby zmieniać swoje miejsce na Ziemi.” Śniadkowi nie zabrakło ani pomysłu ani energii. Nasz projekt „Siemianowice piękne, bo śląskie” został doceniony za przyświecającą mu ideę i nagrodzony za oryginalność. Teraz niecierpliwie czekamy, gdy wejdzie on w fazę realizacji.
A skoro o sukcesach mowa to, zgodnie z zasadą, że sukces ma wielu ojców, chcemy powiedzieć, że mamy medal! I choć nie my bezpośrednio, a Pani Profesor Iwona Rutkowska-Pędzijska, to i tak czujemy się jak współwyróżnieni, bo to medal za olimpijską formę i sportową determinację dla najlepszego z mentorów szkolnej samorządności, a częścią tej samorządności jesteśmy również my. Wyróżnienie absolutnie uzasadnione i radość społeczności oczywista. Pani Profesor BRAWO!!!
Na koniec jeszcze kilka słów o tym, co tradycyjnie w szkolnym kalendarzu przypada w połowie miesiąca – Dniu Edukacji Narodowej. Jego obchody to wbrew pozorom nie tylko święto nauczycieli, ale święto całej! społeczności szkolnej. I tego dnia, jak mało kiedy czuć, że to naprawdę WSPÓLNA okazja do świętowania. Po oficjalnych obchodach, podziękowaniach, kwiatach, życzeniach, rozdanych dyplomach, słowach podziękowań, zaprzysiężeniu nowego składu samorządu i nowego składu uczniowskiego, po wręczeniu szkolnych tarcz pierwszakom, przyszedł czas na satysfakcję i radość. Jedna i druga wypłynęły z tego, że zostało nam dane być na co dzień w miejscu, gdzie pasja nauczycieli spotyka się z talentem i zapałem uczniów tworząc tym samym wartość dodaną. Przygotowana i poprowadzona tego dnia przez uczniów akademia, pokaz absolutnie niezwykłych talentów, samodzielność i kreatywność młodzieży były tego najlepszym potwierdzeniem. Takiego święta edukacji życzmy sobie każdego dnia. I niech to będzie jedno z najważniejszych życzeń na dobre już rozpoczętego roku szkolnego . Oklaski dla WSZYSTKICH!!!
Listopad 2021
W listopadzie czas jakby
nieco zwalnia, za oknem coraz krótsze dni, coraz mniej słońca
i coraz trudniej zrywać się na dźwięk nieubłaganego w swej
konsekwencji budzika. Lekiem na listopadowy spleen jest dobry plan –
najlepiej taki, który ani przez chwilę nie pozwala się nudzić.
Zawsze powtarzamy, że w dobrej szkole człowiek uczy się marzyć – co znaczy tylko tyle, że wciąż poszukuje. Szuka kształtów, które może swoim marzeniom nadać i dróg, które go do ich realizacji doprowadzą. No i taki właśnie plan przyświecał szkolnemu listopadowi.
Szukaliśmy formy dla słów – to zadanie mieli aktorzy z Kawiarenki Lterackiej To i Owo, którzy przygotowali montaż poetycki oparty na twórczości Norwida „TAK za TAK, NIE za NIE…” i pokazali go światu podczas uroczystego podpisania umowy o współpracy naszego liceum z Muzeum Miejskim w Siemianowicach Śląskich. Uświetnili tym samym uroczyste obchody urodzin samego muzeum i tradycyjnie już wszystkich oczarowali.
Szukaliśmy najwłaściwszej z form świętowania kolejnej rocznicy odzyskania niepodległości. Zamiast patetycznego wykładu o heroizmie wybraliśmy krótką lekcja patriotyzmu w praktyce, która pokazała jak każdego dnia można być dobrym Polakiem…świętowaliśmy najlepiej i najrzetelniej jak umieliśmy – dzieląc się z innymi tym, co w nas zwyczajnie dobre, bo patriotyzm w naszym rozumieniu to nie wielkie słowa, ale małe gesty i codzienne uczynki wykonywane z myślą o innych.
Szukaliśmy nowych wrażeń i nowych doświadczeń w nieznanych dotąd przestrzeniach Rumunii, gdzie mieliśmy przyjemność gościć w ramach projektu KA229 programu Erasmus+, którego nasze liceum jest beneficjentem już trzeci rok. Zaledwie miesiąc temu, to my byliśmy gospodarzami podobnego wydarzenia. Teraz goszczono nas i była to absolutnie niesamowita przygoda, pełna pięknych widoków, serdecznych relacji i niezapomnianych wrażeń. Nie bez powodu mówi się, że podróżować to żyć podwójnie, potrójnie, po wielokroć…
Szukaliśmy nowej wiedzy i kompetencji biorąc udział w zewnętrznych wykładach, warsztatach i spotkaniach. Niesamowitych wrażeń i emocji dostarczył nam pobyt na wystawie Body Worlds Vital we Wrocławiu. To jedyna taka okazja, by obcować z naturalnymi tkankami i narządami człowieka, by oglądać je z bliska i podziwiać. To była wspaniała lekcja anatomii człowieka w niecodziennym miejscu i warunkach. Znów odwiedziliśmy katowicki Pałac Młodzieży, spotkaliśmy się też na architektonicznym wykładzie z pracownikami naukowymi Politechniki Krakowskiej.
Warsztatowo pracowaliśmy na lekcjach edukacji prawnej, zajęciach kreatywnych, spotkaniach samorządowych i projektowych. Taka forma aktywności jest naszym zdaniem najlepszą metodą na skuteczną i efektywną edukację, dlatego chętnie i często po nią sięgamy.
Dobrą praktyką w naszej szkole jest udział w corocznych działaniach w ramach Tygodnia Edukacji Globalnej. Tu szukaliśmy ekologicznych inspiracji i wzorców. Dwie drużyny pracowały wytrwale, mierząc się w ciągu kolejnych dni z nowymi wyzwaniami i zadaniami. Tym, co w ciągu tych dni znaleźli, podzielili się z resztą szkolnej społeczności.
To, czego nie szukaliśmy tym razem, to powody do bycia życzliwym, bo życzliwi jesteśmy po prostu i zawsze. I zawsze też staramy się dawać temu wyraz, nie tylko w Dniu Życzliwości, który podobnie jak TEG wszedł już na stałe do szkolnego kalendarza. W tym roku cały dochód ze sprzedanych babeczek przeznaczyliśmy na zakup karmy dla podopiecznych zaprzyjaźnionego schroniska.
Gdybyśmy chcieli zgrabnie podsumować minione trzydzieści dni, to: listopad minął nam na szukaniu – inspiracji, powodów do działań, na szukaniu odpowiedzi na pytania, które tym bardziej się mnożą, im więcej wiemy o tym co wokół nas i w nas. Szukaliśmy tak intensywnie, że z drzew zdążyły opaść ostatnie liście, a do kalendarza wszedł grudzień…
Grudzień 2021
COŚ dla wytrwałych, czyli długi post o tym, co się działo w szkole w kolejnych miesiącach mijającego roku szkolnego…
Grudzień zaczęliśmy od wystawienia kalendarza adwentowego i cyklu spotkań prowadzonych przez KAJPT (szkolny zespół projektowy Laboratorium Demokracji), w których cała uczniowska społeczność miała okazję przekonać się na czym polega praktyczna moc działania metody open space. Pracowano co prawda w zamkniętej szczelnie przestrzeni auli, ale zachowano otwartość na nowe pomysły i propozycje działań. Formalnym podsumowaniem grudniowej aktywności KAJPT-u była wizyta pana Janusza Żmijewskiego opiekuna i mentora z ramienia CEO , który nie wiedzieć kiedy stał się stałym bywalcem naszego liceum.
Nie było to jedyne szkolne spotkanie z gośćmi. Jako społeczność otwarta na innych i ciekawa świata nawiązujemy wciąż nowe relacje i podejmujemy współpracę z tymi, którzy chcą nas czegoś uczyć i odkrywać przed nami to, co nowe. W ramach trwającej od kilku lat współpracy ze Stowarzyszeniem Aktywności Obywatelskiej BONA FIDES, kolejny już raz mieliśmy okazję wziąć udział w warsztatach językowych, które poprowadzili dla nas zaproszeni przez stowarzyszenie wolontariusze. To pierwsze w tym roku takie warsztatowe zajęcia. Goście z Hiszpanii, Turcji i Armenii spotkali się z uczniami klas: 1A, 1B, 2A, 3A i 3C, po to, by opowiedzieć im o swoich krajach, ich kulturze i tradycjach.
Pod znakiem gości (i to wielu!) oraz kompetencji językowych stało nasze kolejne spotkanie. Tym razem wystąpiliśmy nie tylko w roli gospodarza, ale i inicjatora konkursu językowego dedykowanego uczniom ostatnich klas szkół podstawowych. O nadrzędnej idei tej językowej inicjatywy wiele mówi jej hasło przewodnie: „ Nie taki egzamin straszny” – udział w konkursie miał być okazją do weryfikacji posiadanej już wiedzy i umiejętności tuż przed właściwym egzaminem, który wkrótce czeka absolwentów podstawówek. Pierwszy etap odbył się na terenie szkół macierzystych, drugi w naszej siedzibie. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem poziomu kompetencji językowych naszych młodych gości. Wyniki były naprawdę doskonałe.
O dobrych wynikach w rywalizacji mogą mówić ci, którym w tym roku wyjątkowo po drodze było z datą 13 grudnia. Jedni, biorąc udział w kuratoryjnym konkursie filmowym w ramach projektu „Gdy gaśnie pamięć ludzka, dalej mówią kamienie – 13 GRUDNIA 1981 – PAMIĘTAMY!”, drudzy w ramach projektu Human Smart City. Pierwsi, czyli dwaj Tomasze i Mateusz z klasy III a przy wsparciu Jaśka z III b, mimo ogromnej konkurencji, przykuli uwagę jury swoim filmem o pacyfikacji kopalni „Wujek”, za który wyróżnieni zostali tytułem laureata.
Drudzy to Agnieszka, Kamila i Mateusz. Dla nich również 13 grudnia okazał się być szczęśliwą datą, tego bowiem dnia reprezentowali Śniadek w w praktycznej lekcji przedsiębiorczości w ramach projektu Human Smart City, któremu patronuje Prezydent miasta. Ich zadaniem było wymyślić i opracować w oparciu o model biznesowy Canvas propozycję firmy lub projektu społecznego wpisującego się w tkankę naszego miasta. Nasza ekipa zaproponowała kawiarenkę – miejsce spotkań dla młodzieży, studentów, partnerów biznesowych i seniorów. Jury oceniając projekty było jednomyślne – propozycja I LO była najlepsza. Oklaski dla wszystkich!
Echa sportowych oklasków rozlegały się w grudniu na sali gimnastycznej, gdzie samorząd wspólnie z nauczycielami w-f zorganizował i przeprowadził turniej tenisa stołowego. W zaciętej rywalizacji sportowej wyłoniono zwycięzców, którzy walcząc po dwóch stronach stołu zapewnili wszystkim oglądającym prawdziwą ucztę!
Ucztę szykują sobie również szkolni entuzjaści książek, dla których Śniadkowa biblioteka zorganizowała ankietę – można się w niej było rozpędzać w swoich literackich pragnieniach i podawać tytuły oczekiwanych na bibliotecznych półkach książek. Zobaczymy czyje marzenia spełnią się wraz z noworocznymi zakupami. Kolejne tygodnie niemal jak biblioteczne regały upchane były nauką pracą, i okołoświątecznymi aktywnościami. Zanim odwiedził nas święty Mikołaj, zdążyliśmy się już przygotować do szkolnego kiermaszu świątecznego, który i nam za chwil kilka pozwolił stać się darczyńcą dla innych. Sprzedawaliśmy samodzielnie wykonane ozdoby, kartki, smakowite pierniki i… dzięki hojności kupujących zebraliśmy część kwoty potrzebnej na tegoroczne dary serca dla ponad dwudziestu pacjentów szpitala w pobliskim Orzeszu. Na resztę potrzebnych funduszy złożyły się dobroć i chęć wsparcia ze strony CAŁEJ SZKOLNEJ SPOŁECZNOŚCI. Zastęp mikołajowych elfów pracował przez kilka kolejnych dni nad przygotowaniem świątecznych kartek, pierniczkowych paczuszek oraz świątecznych pakunków. Tuż przed świętami efekty wspólnej pracy i darów serca trafiły na szpitalny oddział.
Dzięki naszym wspólnym działaniom i chęciom czyjeś Święta mogły stać się nieco mniej samotne i odrobinę słodsze.Dzięki skrupulatności i dobrej logistyce udało nam się zadbać i o oceny, które lada chwila zamienić się miały w noty semestralne i o odrobinę magii na nadchodzące czas Bożego Narodzenia.Jeszcze tylko wigilijne spotkania w klasach i święta stanęły za progiem…
Dzieląc się wspólnym czasem i przełamując dobrym słowem, życzyliśmy sobie zdrowia i nadziei na ponoworoczną normalność szkolną, gdy wrócimy do klas realnie i zdolni będziemy się tym cieszyć. Tymczasem Nowy Rok już tuż – więc WSZYSTKIEGO POTRZEBNEGO i BĄDŹMY ZDROWI!
Styczeń 2022
Noworoczne rozdanie zaczęliśmy dosłownie… od rozdania arkuszy maturalnych, z którymi zmierzyli się nasi tegoroczni trzecioklasiści. To druga z trzech prób generalnych przed zbliżającym się nieubłaganie egzaminem dojrzałości.
Po trzech pełnych ciszy i skupienia dniach wróciło codzienne życie szkolne. Uczniowie wrócili do klas, nauczyciele na dyżury, dzwonek na swoje miejsce. Wszystko jak dawniej, tyle, że z nową datą i… pierwszymi noworocznymi sukcesami.
Początek każdego roku kalendarzowego to czas publikacji bacznie śledzonego przez społeczności szkolne w całym kraju rankingu miesięcznika Perspektywy. Tegoroczny raport okazał się dla naszej szkoły ogromnym sukcesem – Śniadek jako jedyna szkoła z Siemianowic Śląskich znalazł się w gronie najlepszych liceów w Polsce. A zatem mamy Brązową Tarczę! Zapracowaliśmy na nią bardzo dobrym wynikiem egzaminów maturalnych i sukcesem w olimpiadzie.
Niedługo potem sypnęło niczym śniegiem w styczniu kolejnymi pomyślnymi wiadomościami.
W piątek 21 stycznia drużyna naszej szkoły w składzie: Oliwia Wyrwalec, Tomasz Ficek, Andrzej Szyper i Piotr Żaczek wzięła udział w turnieju debat oksfordzkich „Naucz się debatować” przeznaczonym dla szkół ponadpodstawowych z województwa śląskiego. Ze względów na obostrzenia pandemiczne debata odbyła się online. Nasi szkolni dyskutanci okazali się tak wytrawnymi mówcami, że w lutym zawalczymy o podium, dostaliśmy się bowiem do półfinału.
Artystycznym sukcesem okazał się udział Kingi Koniecznej w XIV Międzynarodowym Konkursie Fotograficznym, która w ramach koła fotograficznego „Fotoś” wzięła udział w jego kolejnej edycji, tym razem pod hasłem „Dzieła Mistrzów Inspiracją Współczesnej Fotografii”, zorganizowanym przez Dzielnicowy Dom Kultury „Bronowice” w Lublinie. Na konkurs wpłynęło 355 prac z 40 miast oraz 9 zgłoszeń indywidualnych z Polski, Ukrainy i Rosji. Komisja przyznała 12 nagród i 19 wyróżnień w czterech kategoriach wiekowych, ponadto do wystawy pokonkursowej zakwalifikowała prace 73 autorów. Kinga znalazła się w tym znamienitym gronie.
Wygrywamy nie tylko tam, gdzie sukces jest spektakularny, ale również tam, gdzie największym osiągnięciem jest umieć codziennie podejmować nowe działania, popełniać błędy i wyciągać z nich wnioski. Dlatego każdego dnia szukamy kolejnych okazji do tego, by się czegoś o sobie, świecie i innych dowiedzieć.
Wiedzą to szkolni biolodzy, którzy w jeden ze styczniowych piątków urządzili dla nas FESTIWAL ZMYSŁÓW. Projekt przygotowała i zaprezentowała społeczności liceum klasa III B. Badaniom poddane były wszystkie zmysły człowieka. Prezentacja doświadczeń i ciekawostek cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, jednych zadziwiła, innych rozbawiła, wielu na pewno wprawiła w zdumienie. Taki to był festiwalowy kalejdoskop emocji.
Festiwal zmysłów minął, emocje opadły, jednak na tym biolodzy nie poprzestali: na kolejnych zajęciach z biochemii w Pałacu Młodzieży w Katowicach sięgnęli po trochę teorii i dużo praktyki. Obiektem sięgania okazały się tym razem tłuszcze, ich budowa, właściwości oraz funkcje. Niektórzy pokusili się nawet o wyprodukowanie, na niewielką co prawda skalę, ale jednak – mydła. A zatem debiut w branży kosmetycznej mają już za sobą.
Językowcy skorzystali z kolejnej pozaformalnej okazji do przełamywania barier językowych i znowu w europejskim towarzystwie. Współpraca naszej szkoły z wolontariuszami ze Stowarzyszenia Aktywności Obywatelskiej BONA FIDES nabiera tempa. Kolejny raz uczniowie uczestniczyli w warsztatach zorganizowanych wspólnie z naszymi gośćmi. Dzisiaj odwiedzili nas wolontariusze z Turcji, Hiszpanii oraz Włoch. Uczniowie z klas: 1A, 1B, 2A, 2B, 3A oraz 3C mieli świetną okazję , by rozwijać swoje kompetencje językowe, poszerzyć swoją wiedzę z zakresu ogólnie pojętej kultury europejskiej, wymienić się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami. Nie pierwsze to i na szczęście nie ostatnie takie spotkanie. Kolejne już wiosną.
W styczniu zarobieni byli również szkolni prawnicy. Wzięli udział w drugich zajęciach dla uczestników IV edycji wojewódzkiego konkursu szkół ponadpodstawowych Potyczki prawne. Tym razem spotkanie warsztatowe poświęcone było ważnej wszędzie sztuce autoprezentacji. Zajęcia poprowadziła Małgorzata Makieła – wykładowca Wyższa Szkoła Humanitas i certyfikowany trener, praktyk z zakresu wystąpień publicznych, rozwoju kompetencji liderskich, rozwoju osobistego. Przypominamy, że organizatorem konkursu jest nasze liceum we współpracy z Fundacja Edukacji Prawnej „Iustitia”, Wolters Kluwer Polska, INPRIS, Wyższa Szkoła Humanitas, Górnośląska Wyższa Szkoła Handlowa, Park Tradycji, Siemianowickie Centrum Kultury, GC Adwokaci, Koczyk & Szafrański Kancelaria Radców Prawnych.
W bieżącej edycji rywalizować będą ze sobą reprezentacje dwunastu szkół ponadpodstawowych województwa śląskiego. Potyczki ćwierćfinałowe już w marcu!
Nie samą jednak nauką człowiek żyje w szkole. Żyje też przygotowaniami do studniówki i poprzedzającymi ją godzinami nauki poloneza, żyje Dniem Maturzysty, który zapełnia szkolne korytarze bohaterami wyjętymi na tę okazję z filmowego ekranu. Żyje wreszcie balem studniówkowym, który dziewczynom przydaje na ten wyjątkowy wieczór księżniczkowego blasku, a chłopakom dżentelmeńskiego sznytu. A potem żyje emocjami i wspomnieniami aż do chwili, gdy się okazuje, że te sto dni to baaaardzo niewiele czasu, by się solidnie do matury przygotować.
Czym żyje jeszcze? – lekturą nie tylko tą szkolną, ale też tą świeżo do szkolnej biblioteki zakupioną, oraz tą, którą ekipa PoczytajMY kolejny raz czyta przedszkolakom. Tym razem rzecz dotyczyła bardzo ważnej kwestii – dobrych manier i uwikłanej w ich meandry rodziny Wafelków.
Na koniec może też żyć sztuką – tą prawdziwą i to nie w liczbie pojedynczej, ale w po wielokroć mnogiej. Tak pokrótce można skomentować nową jakość w przestrzeni szkolnej kanciapy, która od kilku tygodniu jest już nie tylko miejscem relaksu śródlekcyjnego, ale też mini galerią sztuki. Nasze szkolne zdolniachy doczekały się w końcu własnej ścianki. Od teraz to miejsce promocji szkolnych talentów.
Ostatecznie żyje nadzieją na szkolną normalność, po tym jak znów zostaliśmy przez pandemię wyrzuceni poza nawias realnej nauki, żyje nadzieją na szybkie ferie, a potem na jeszcze szybszą wiosnę, na coraz cieplejsze i dłuższe dni i na miłość, bo za chwilę Walentynki.